"Artykuł 9
Czy zawsze prorok dotknięty duchem proroczym jest oderwany
od zmysłów?
W dziewiątym artykule rozważymy, czy zawsze prorok dotknięty duchem
proroczym jest oderwany od zmysłów. Wydaje się, że tak.
[Trudności]
1. Jak czytamy w Księdze Liczb 12,6: „Jeśli będzie pośród
was prorok we śnie i w widzeniu będę mówił do niego”. A jak powiada Glosa do początku Psałterza: „proroctwo dokonuje się przez sny i widzenia”, gdy
dokonuje się przez to, co „prorokowi dokonuje się przez sny i widzenia”, gdy
dokonuje się przez to, co „prorokowi wydaje się, że zostało powiedziane lub
stało się”. Skoro więc wydaje mu się, że coś zostało powiedziane lub stało się,
a nie zostało powiedziane ani nie stało się, znaczy to, że człowiek został
oddzielony od zmysłów. Często zatem prorok jest podczas widzenia proroczego
oderwany od zmysłów.
2. Gdy jakaś władza intensywnie zwraca się ku swemu działaniu, musi oderwać się od innych. Lecz w widzeniu proroczym władze wewnętrzne, mianowicie intelekt i wyobraźnia w najwyższym stopniu zwracają się ku swoim działaniom, ponieważ jest to szczyt doskonałości jaki mogą osiągnąć w życiu doczesnym. Zatem prorok w widzeniu proroczym zawsze jest oderwany od władz zewnętrznych.
3. Widzenie
intelektualne jest doskonalsze od wyobrażeniowego, a te oba są doskonalsze od
widzenia cielesnego. A przecież zmieszanie z czymś mnie doskonałym odciąga od
osiągnięcia tego, co doskonalsze. Gdy więc widzenie intelektualne i
wyobrażeniowe nie są zmieszane z cielesnym, są doskonalsze. Skoro więc w widzeniu
proroczym osiągają najwyższą doskonałość dostępną w życiu doczesnym, wydaje
się, że w żaden sposób nie mieszają się wówczas z cielesnym, aby mianowicie
prorok używał widzenia cielesnego wraz z nim.
4. Zmysł jest
bardziej odległy od intelektu i wyobraźni niż rozum niższy od wyższego. Lecz
rozważanie, w którym rozum wyższy zwraca się do wiecznej kontemplacji, odrywa
człowieka od rozważań rozumu niższego, za sprawą których człowiek tkwi w
sprawach doczesnych. Tym bardziej zatem proroczy ogląd intelektualny i
wyobrażeniowy są oderwane od cielesnego.
5. Jedna i ta
sama władza nie może jednocześnie zwracać się ku wielu rzeczom. Gdy jednak ktoś
używa zmysłów cielesnych, jego intelektu i wyobraźnia zwracają się do rzeczy
widzialnych cieleśnie. Nie mogą więc jednocześnie zwracać się ku tym rzeczom,
które pojawiają się bez zmysłów cielesnych w widzeniu proroczym.
1. Lecz przeczą
temu słowa I Listu do Koryntian
14,32: „A dary duchowe proroków niechaj zależą od proroków”. Nie byłoby to
jednak możliwe, gdyby prorok był oddzielony od zmysłów, ponieważ wówczas nie
władałby sam sobą. Zatem proroctwo nie powstaje w człowieku oddzielonym od
zmysłów.
2. W widzeniu
proroczym zyskuje się wolne od błędu poznanie rzeczy. Natomiast poznanie ludzi,
którzy są oddzieleni od zmysłów albo we śnie, albo w jakikolwiek inny sposób,
jest zmieszane z błędem i niepewne, ponieważ, jak powiada Augustyn w XII
księdze Komentarza słownego do Księgi
Rodzaju, trzymają się podobizn rzeczy, jak rzeczy samych. Proroctwu nie towarzyszy
więc oderwanie od zmysłów.
3. Jeśli przyjmuje
się taki pogląd, powtarza się błąd Montanusa, który twierdził, że prorocy jakby
porwani głosząc proroctwo, nie wiedzą, co mówią.
4. Jak czytamy w Glosie do początku Psałterza, proroctwo czasem „dokonuje się przez działanie, albo
przez słowa: przez działanie jak w przypadku arki Noego, która oznacza Kościół;
przez słowa jak w przypadku tych, które aniołowie wypowiedzieli do Abrahama”.
Jest jednak pewne, że Noe budując arkę i Abraham rozmawiając z aniołami oraz
usługując im nie byli oderwani od zmysłów. Zatem proroctwo nie zawsze dokonuje
się przez oderwanie od zmysłów.
[Odpowiedź]
Proroctwo obejmuje dwa akty: podstawowy, którym
jest widzenie, i wtóry, którym jest jego ogłoszenie.
Prorok może
ogłosić coś poprzez słowa albo poprzez czyny, co widać na przykładzie
Jeremiasza (13,5-7), który położył swój pas blisko rzeki, aby zgnił. W
jakikolwiek jednak sposób proroctwo zostanie ogłoszone, zawsze ogłasza je
człowiek oderwany od zmysłów, ponieważ ogłaszane jest przez pewne znaki
zmysłowe. Dlatego prorok głosząc coś musi używać zmysłów, aby jego wypowiedź
była doskonała, w przeciwnym razie głosiłby niby szaleniec.
W widzeniu
proroczym natomiast, jak wynika z tego, co już zostało powiedziane, zbiegają
się sąd i właściwe proroctwu ujęcie. Gdy więc natchnienie Boże powoduje, że
tylko są proroka jest nadnaturalny, natomiast ujęcie nie, wówczas natchnienie
takie nie wymaga oderwania od zmysłów, ponieważ sąd intelektu z natury jest
doskonalszy w używającym zmysłu, niż w nie używającym go. Natomiast właściwe
prorokowi nadnaturalne ujęcie następuje dzięki widzeniu wyobrażeniowemu, gdy
ludzka władza zostaje porwana do oglądania tego widzenia przez jakiegoś ducha i
oderwana od zmysłów, jak twierdzi Augustyn w XII księdze Komentarza słownego do Księgi Rodzaju. Dzieje się tak dlatego, że
gdy ktoś używa zmysłów, wówczas władza wyobrażeniowa kieruje się ku tym
przedmiotem, które są spostrzegane przez zmysły, jest więc niemożliwe, aby jej
intencja odnosiła się do tego, co jest spostrzegane przez zmysły, jest więc
niemożliwe, aby jej intencja odnosiła się do tego, co jest spostrzegane w inny
sposób, jeśli człowiek nie zostanie oderwany od zmysłów. Z tego względu
kiedykolwiek proroctwo dokonuje się dzięki widzeniu wyobrażeniowemu, prorok
musi zostać oderwany od zmysłów.
Oderwanie może
nastąpić dwojako: po pierwsze, z powodu duszy, po drugie, z powodu natury. Z
powodu natury, gdy zmysły drętwieją albo ze względu na chorobę, albo ze względu
na opary senne, które wznoszą się do mózgu i unieruchamiają organ dotyku. Z
powodu duszy natomiast, gdy człowiek tak bardzo skupi się na tym, co poznawalne
intelektualnie lub wyobrażalne, że zostaje całkowicie oderwany od zmysłów
zewnętrznych.
Otóż prorok nigdy
nie zostaje oderwany od zmysłów cielesnych za sprawą choroby, jak dzieje się w
przypadku epileptyków czy szaleńców, lecz tylko za sprawą zwyczajnej przyczyny
naturalnej, a mianowicie snu. Dlatego proroctwo, któremu towarzyszy widzenie
wyobrażeniowe, następuje zawsze albo we śnie, gdy prorok jest oderwany od
zmysłów dzięki przyczynie naturalnej, albo w widzeniu, gdy mianowicie zostaje
oderwany za sprawą duszy. Prorok wszelako tym różni się od wszystkich innych,
którzy zostają oderwani od zmysłów, niezależnie od tego, czy zostaje oderwany
we śnie, czy w widzeniu, że jego umysł zostaje oświecony w stosunku do tego, co
widzi w widzeniu wyobrażeniowym, dzięki czemu poznaje, iż nie są to rzeczy,
lecz jakieś ich podobizny, o których ma pewny sąd dzięki światłu umysłu.
Wynika z tego, że
natchnieniu proroczemu czasem towarzyszy oderwanie od zmysłów, a czasem nie.
Zgodnie z tym należy odpowiedzieć na argumenty obu stron.
[Wyjaśnienie trudności]
1. W słowach tych
Pan zamierza wskazać, że Mojżesz, jeśli idzie o poznanie nadnaturalne,
przewyższa doskonałością wszystkich innych proroków. Mojżesz bowiem został
przeznaczony do oglądania samego Boga w Jego istocie. Prorocy natomiast
spostrzegają wszystko tylko poprzez jakieś podobizny we śnie lub widzeniu. Sąd
jednak nie jest im dany przez jakieś podobizny we śnie albo widzenia. Dlatego
sąd proroczy powstaje bez oderwania od zmysłów.
2. Gdy władza wewnętrzna
skupi się na widzeniu swoich przedmiotów, wówczas odrywa się, jeśli jej uwaga
jest doskonała, od widzenia zewnętrznego. Kiedy natomiast władza wewnętrzna
wydaje doskonały sąd, wówczas nie odrywa się od zewnętrznego działania,
ponieważ do władzy wewnętrznej należy sądzenie o tym, co zewnętrzne. Stąd sąd
władzy wyższej zwraca się ku temu samemu, co działania zewnętrzne, i nie przeszkadzają
sobie nawzajem.
3. Argument ten,
jak już powiedzieliśmy, odnosi się do widzenia intelektualnego i widzenia
wyobrażeniowego ujętych ze względu na spostrzeżenie, a nie ze względu na sąd.
4. Władze duszy
przeszkadzają sobie nawzajem w swoich działaniach dlatego, że wszystkie
osadzone są w tej samej istocie duszy. Im więc jakieś władze są sobie bliższe,
tym bardziej sobie przeszkadzają, gdy zwracają się do różnych przedmiotów. Stąd
wniosek jest nieuzasadniony.
5. Także ten
argument odnosi się do nadnaturalnego ujęcia właściwego dla władzy
wyobrażeniowej lub intelektualnej, a nie do sądu.
1. Na pierwszy z
argumentów przeciwnych należy odpowiedzieć, że Apostoł mówił o ogłoszeniu
proroctwa, ponieważ od wyboru proroka zależy ogłoszenie tego, czego dotyczy
natchnienie, które otrzymał. Ze względu natomiast na objawienie, prorok podlega
duchowi, nie następuje ono bowiem z wyboru proroka, lecz zgodnie z wyborem
objawiającego ducha.
2. Umysł proroka
oświecany światłem proroczym, także oddzielony od zmysłów zachowuje prawdziwy
sąd o tym, co widzi we śnie lub widzeniu.
3. Montanus mylił
się w dwóch sprawach: po pierwsze, pozbawił proroków światła umysłu, dzięki
któremu mieli prawdziwy sąd o widzeniu; po drugie, twierdził, że wypowiadając
proroctwo są oderwani od zmysłów jak szaleńcy lub ci, którzy mówią przez sen.
To jednak nie wynika z wygłoszonego tu poglądu.
4. To, że
proroctwo dokonuje się poprzez działanie lub przez wypowiedzi, należy odnieść
raczej do ogłaszania proroctwa niż do widzenia proroczego.”
Źródło: „Święty Tomasz z Akwinu.
Kwestie dyskutowane o prawdzie” str. 570-574. Tom 1. Wyd. Antyk. Kęty 1998.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz