Tekst

Tekst bez kontekstu jest pretekstem, dlatego obszerne konferencje 'Tajemny Plan' są tak drogocenne

B.A.R. Nauka

B.A.R. Nauka
Badania Analizy Rozwój Nauka

niedziela, 14 lutego 2016

Cykl "O proroctwie". Artykuł 12 Czy proroctwo, które dokonuje się tylko dzięki oglądowi intelektualnemu, jest doskonalsze od tego, w którym występuje zarówno ogląd intelektualny, jak i wyobrażeniowy?

Artykuł 12
Czy proroctwo, które dokonuje się tylko dzięki oglądowi intelektualnemu, jest doskonalsze od tego, w którym występuje zarówno ogląd intelektualny, jak i wyobrażeniowy?


W artykule dwunastym zastanawiamy się, czy proroctwo, które dokonuje się dzięki oglądowi intelektualnemu jest doskonalsze od tego, w którym występuje zarówno ogląd intelektualny, jak i wyobrażeniowy. Wydaje się, że nie.

[Trudności]
                1. Proroctwo, które obejmuje ogląd  intelektualny i wyobrażeniowy, zawiera w sobie proroctwo, które ma tylko ogląd intelektualny. A więc ogląd proroczy, który obejmuje oba, jest lepszy od tego, który ma tylko jeden. To bowiem, co zawiera coś, przewyższa to, co jest zawarte.               
2. Im więcej w proroctwie światła intelektualnego, tym jest ono doskonalsze. Zdarza się jednak, że światło intelektualne z powodu swojej obfitości przelewa się w proroku z intelektu do wyobraźni, kształtując w niej widzenie wyobrażeniowe. Zatem proroctwo, które obejmuje widzenie wyobrażeniowe, jest doskonalsze od tego, które ma tylko widzenie wyobrażeniowe.
                3. Mateusz 9,9 mówi o Janie Chrzcicielu, że jest „prorokiem i więcej niż prorokiem”. Otóż twierdzi tak, ponieważ Jan nie widział Chrystusa tylko intelektualnie albo w wyobraźni, jak inni prorocy, lecz także cieleśnie wskazywał Go palcem. Najdoskonalsze jest więc to proroctwo, które obejmuje również widzenie cielesne. Dlatego też to, z którym łączy się widzenie wyobrażeniowe, jest doskonalsze od tego, które ma tylko widzenie intelektualne.
                4. Tym coś jest doskonalsze, im pełniej znajduje się w nim to, co stanowi o różnicy gatunkowej. Lecz tym, co wyróżnia proroctwo, są ogląd i ujawnienie czegoś. Zatem to proroctwo, które zawiera ujawnienie, wydaje się doskonalsze od tego, które nie zawiera. Nie można jednak niczego ujawnić bez widzenia wyobrażeniowego, ponieważ ktoś, kto ujawnia coś, musi wyobrażać sobie wypowiedź. Zatem doskonalsze jest proroctwo, które obejmuje widzenie wyobrażeniowe oraz intelektualne.
                5. Glosa do słów I Listu do Koryntian 14,2: „pod wpływem Ducha mówi rzeczy tajemne”, powiada: „mniejszym prorokiem jest ten, kto tylko duchowo widzi obrazy rzeczy oznaczanych, większym jest ten, kto jest obdarzony tylko ich pojmowaniem intelektualnym, ale największym prorokiem jest ten, kto wyróżnia się w jednym i drugim”. Zatem wniosek tak sam, jak poprzednio.
                6.  Proroctwo, jak mówi Rabbi Mojżesz, zaczyna się w intelekcie, a urzeczywistnienia w wyobraźni. Zatem proroctwo, które obejmuje widzenie wyobrażeniowe, jest doskonalsze od tego, które ma tylko widzenie intelektualne.
                7. Słabość światła intelektualnego oznacza niedoskonałość proroctwa. Lecz wydaje się, że to słabość światła intelektualnego sprawia, ze widzenie prorocze nie sięga do wyobrażeniowego jest doskonalsze.
8.Doskonalsze jest poznanie jakiejś rzeczy w niej samej oraz jako znaku innej rzeczy, niż poznanie jej tylko w niej samej. A więc na tej samej zasadzie doskonalsze jest poznawanie jakiejś rzeczy jako oznaczonej, niż poznawanie jej tylko w niej samej. Lecz w proroctwie, które obejmuje widzenie wyobrażeniowe wraz z intelektualnym, rzecz, której dotyczy proroctwo jest poznawana nie tylko w niej samej, lecz także jako oznaczona przez wyobrażenie. Zatem proroctwo obejmujące widzenie wyobrażeniowe jest doskonalsze od tego, które posiada tylko intelektualne, w którym rzeczy będące przedmiotem proroctwa są poznawane w nich samych, a nie jako oznaczane.
9. Jak twierdzi Dionizy w pierwszym rozdziale Hierarchii niebieskiej, „jest niemożliwe, aby promień Boży oświetlał nas inaczej, jak tylko okryty wielu świętymi zasłonami”. Otóż zasłonami nazywa kształty wyobrażeniowe, które jakby okrywają czystość światła intelektualnego. Każdemu zatem proroctwu muszę towarzyszyć kształty wyobrażeniowe albo ukształtowane przez człowieka, albo dane przez Boga. Dane przez Boga wydają się jednak doskonalsze od ukształtowanych przez człowieka. Zatem doskonalsze wydaje się to proroctwo, w którym Bóg wraz ze światłem intelektualnym wlewa kształty wyobrażeniowe.
10. Jak mówi Hieronim w prologu do Ksiąg Królewskich, należy odróżnić proroka od wieszczbiarza. Ci zaś, których nazywa tam prorokami, wszyscy, albo prawie wszyscy, przyjmują objawienie poprzez kształty wyobrażeniowe. Natomiast wielu spośród tych, którzy wymieniani są pośród wieszczbiarzy, przyjmuje objawienie bez kształtów. O wiele bardziej właściwe jest zatem nazywanie prorokami tych, którzy otrzymują objawienie dzięki oglądowi intelektualnemu i wyobrażeniowemu, niż tych, którzy otrzymują je tylko dzięki oglądowi intelektualnemu.
                11. Jak pisze Filozof w II księdze Metafizyki, nasz intelekt tak ma się w stosunku do pierwszych przyczyn rzeczy, które są w najwyższym stopniu znane, „jak oko sowy do światła słońca”. Lecz oko sowy może patrzeć na słońce tylko jakoś ocienione. A więc również nasz intelekt pojmuje nadprzyrodzoność ocieniony w jakiś sposób. Wydaje się więc, że dokonuje się to poprzez jakieś podobizny. Ogląd intelektualny nie będzie wobec tego pewniejszy od wyobrażeniowego, gdyż oba dokonują się poprzez podobizny. Dlatego wydaje się, że ogląd wyobrażeniowy dodany do intelektualnego nie umniejsza w niczym jego doskonałości. Wobec tego proroctwo, które dokonuje się poprzez oba widzenia jest albo doskonalsze, albo przynajmniej równie doskonałe.
                12. Jak to, co wyobrażalne, ma się do wyobraźni, tak samo, co pojmowalne intelektualnie, ma się do intelektu. Lecz wyobraźnia ujmuje to, co może być przedmiotem wyobrażenia, tylko poprzez podobizny. Nie inaczej więc intelekt ujmuje to, co jest poznawalne intelektualnie. Wniosek wobec tego musi być taki, jak poprzednio.

                1. Lecz przeczy temu to, co czytamy w Glosie do początku Psałterza: „jeden typ proroctwa jest doskonalszy od innych, gdy mianowicie dokonuje się ono tylko dzięki natchnieniu Ducha Świętego, bez żadnej zewnętrznej pomocy, bez żadnych działań, bez słów, widzenia albo snów”. Natomiast proroctwo, któremu towarzyszy widzenie wyobrażeniowe, dokonuje się przy pomocy snów albo widzeń. Proroctwo zatem, które dokonuje się tylko przez widzenie intelektualne, jest doskonalsze.
                2. To wszystko, co jest przez coś przyjęte, przyjmowane jest na sposób przyjmującego. Lecz intelekt przyjmujący coś w widzeniu intelektualnym jest doskonalszy od wyobraźni, która przyjmuje coś w widzeniu wyobrażeniowym. Zatem proroctwo, które dokonuje się dzięki widzeniu intelektualnemu, jest doskonalsze.
                3. Gdzie jest widzenie intelektualne, tam nie może być braku, ponieważ, jak powiada Augustyn w księdze O prawdziwej religii, kto myli się, ten nie rozumie. Otóż widzenie wyobrażeniowe zawiera wiele błędów. Stąd w IV księdze Metafizyki zostało uznane jakby za zasadę fałszu. Zatem proroctwo, które obejmuje widzenie intelektualne jest doskonalsze.
                4. Gdy jedna władza duszy słabnie w swoim działaniu, inna wzmacnia się w swoim. Jeśli więc w jakimś proroctwie całkowicie braknie władzy wyobrażeniowej, wówczas widzenie intelektualne będzie mocniejsze, a zatem również proroctwo będzie doskonalsze.
                5. Jak władze mają się do siebie nawzajem, tak samo mają się do siebie działania władz. Lecz intelekt nie połączony z wyobraźnią, na przykład intelekt anielski, jest doskonalszy od intelektu połączonego z wyobraźnią, czy intelektu ludzkiego. Zatem również proroctwo, które obejmuje widzenie intelektualne bez wyobrażeniowego, jest doskonalsze od tego, które ma je oba.
                6. Pomoc w działaniu oznacza niedoskonałość działającego. A w Glosie do Psałterza widzenie wyobrażeniowe jest uważane za pomocne w proroctwie. Zatem proroctwo, które zawiera widzenie wyobrażeniowe, jest mniej doskonałe.
                7. Im mniej jakieś światło jest zaciemnione lub zachmurzone, tym jest jaśniejsze. Wyobrażane kształty są zaś jakby chmurami, które skrywają światło intelektualne. Z tego powodu Izaak określa ludzki rozum, który abstrahuje od wyobrażeń, jako wzrastający w cieniu inteligencji. Zatem proroctwo, które zawiera światło intelektualne bez wyobrażeń, jest doskonalsze.
                8. Cała doskonałość poznania proroczego polega na tym, że naśladuje ono Bożą przedwiedzę. A proroctwo pozbawione widzenia wyobrażeniowego naśladuje Bożą przedwiedzę, w której nie ma żadnego wyobrażenia bardziej niż to, które zawiera widzenie wyobrażeniowe. Zatem proroctwo, które jest wolne od widzenia wyobrażeniowego jest doskonalsze.

[Odpowiedź]
                Naturę gatunku tworzy natura rodzaju i natura wyróżnika gatunkowego. Na podstawie tych dwu można ocenić doskonałość gatunku i dzięki rozważeniu ich obu można ustalić, kiedy jedna rzecz przewyższa drugą.
                Jeśli więc weźmiemy pod uwagę naturę gatunku, to zawsze doskonalej uczestniczy w niej to, w czym doskonalej znajduje się wyróżnik gatunkowy, który formalnie tworzy gatunek. Lecz mówiąc ściśle, czasem doskonalsze jest to, w czym doskonalej znajduje się natura rodzaju, a czasem, to w czym doskonalej znajduje się natura wyróżnika gatunkowego. Skoro bowiem natura wyróżnika dodaje do natury rodzaj jakąś doskonałość, wyższa doskonałość, którą wnosi wyróżnik, czyni coś bezwzględnie doskonalszym. Pośród ludzi na przykład, którzy są zwierzętami rozumnymi, bezwzględnie doskonalszy jest ten, który jest rozumniejszy niż ten, kto jest lepszy w czymś, co odnosi się do natury zwierzęcej, jak zmysł, ruch i inne cechy tego rodzaju.
                Gdy natomiast wyróżnik gatunkowy wnosi jakąś niedoskonałość, wówczas to, w czym pełniej znajduje się natura rodzaju, jest bezwzględnie doskonalsze, co widać na przykładzie wiary, która polega na poznawaniu poprzez znaki tego, czego nie widzimy. Ten bowiem, kto ma w pełni to, co należy do natury rodzaju, a brak mu tego, co wyróżnia wiarę, na przykład wierny, kto już teraz postrzega intelektualnie coś co jest przedmiotem wiary, i w jakiś sposób to widzi, ten ma bezwzględnie doskonalszą wiarę w porównaniu z tym, kto mniej poznaje, a jednak ze względu na to, co należy do natury wiary, ten raczej ma wiarę, kto zupełnie nie widzi tego, w co wierzy.
                To samo dotyczy proroctwa: Zgodnie bowiem z tym, co czytamy w II Liście Piotra 1,19 „ Mamy jednak mocniejszą prorocką mowę, a dobrze zrobicie, jeżeli będziecie przy niej trwali jak przy lampie, która świeci w ciemnym miejscu, proroctwo wydaje się być poznaniem zaciemnionym i zmieszanym z ciemnością. Wskazuje na to również sama nazwa proroctwa, ponieważ o proroctwie mówi się jako o widzeniu z daleka, to bowiem widzimy jasno, co widzimy, jakby było bliskie.
                Gdybyśmy więc porównali różne przypadki proroctwa ze względu na wyróżnik, który zawiera naturę proroctwa, wówczas okazałoby się, że naturę proroctwa posiada doskonalej i bardziej właściwie to, które łączy się z widzeniem wyobrażeniowym. Wtedy bowiem poznanie prorokowanej prawdy pozostaje skryte.
                Jeśli natomiast porównamy różne przypadki proroctwa ze względu na to, co należy do natury rodzaju, mianowicie ze względu na poznanie albo widzenie, wówczas należy dokonać następującego rozróżnienia: skoro każde doskonałe poznanie obejmuje dwa składniki, mianowicie ujęcie i sąd o tym, co zostało ujęte, ów sąd powstaje w proroctwie tylko dzięki poznaniu intelektualnemu. Ujęcie natomiast powstaje zarówno dzięki poznaniu intelektualnemu, jak i wyobraźni. Czasem więc w proroctwie nie ma żadnego nadnaturalnego ujęcia, lecz tylko nadnaturalny sąd i wówczas oświecany jest tylko intelekt, czemu nie towarzyszy żadne widzenie wyobrażeniowe. Podobno takie natchnienie otrzymał Salomon, ponieważ pobudzony przez Boga niezawodnie sądził o sprawach ludzkich i o naturze rzeczy, które spostrzegamy w sposób naturalny. Czasem natomiast w proroctwie występuje również nadnaturalne ujęcie, co zdarza się dwojako: bowiem albo coś zostaje ujęte przez wyobraźnię, gdy na przykład Bóg  kształtuje w duchu proroka wyobrażenia rzeczy, albo coś zostaje ujęte przez intelekt, gdy na przykład intelektowi zostaje dane tak jak jasne poznanie prawdy, że nie przyjmuje prawdy z podobieństwa zawartego w wyobrażeniach jakichś rzeczy, lecz na podstawie znanej już prawdy sam  w sobie może kształtować wyobrażenia, których używamy ze względu na naturę naszego intelektu. Niemożliwe jest natomiast proroctwo, w którym występowałoby ujęcie bez sądu, czyli widzenie wyobrażeniowe bez widzenia intelektualnego.
                Wynika więc z tego, że czyste widzenie intelektualne, które zawiera tylko sąd bez żadnego nadnaturalnego ujęcia, jest niższe od tego, które zawiera sąd wraz z ujęciem czegoś przez wyobraźnię. Natomiast widzenie intelektualne, w którym sądowi towarzyszy ujęcie nadnaturalne, jest doskonalsze od tego, które obejmuje sąd wraz z ujęciem czegoś przez wyobraźnię. Z tego względu należy zgodzić się, że proroctwo, które ma tylko widzenie intelektualne, jest doskonalsze od tego, któremu towarzyszy również widzenie wyobrażeniowe.

[Wyjaśnienie trudności]
                1. Chociaż proroctwo, które polega na obu widzeniach, zawiera również widzenie intelektualne, nie zawiera w sobie proroctwa opartego tylko na widzeniu intelektualnym, ponieważ jego widzenie intelektualne jest doskonalsze niż pierwsze. Dane w nim bowiem światło intelektualne wystarcza zarówno, żeby coś ująć, jak i żeby wydać sąd, w tamtym natomiast wystarcza ono tylko do wydania sądu.
                2. W obu przypadkach proroctwa światło prorocze przechodzi z intelektu do wyobraźni, lecz dzieje się to w różny sposób: W proroctwie bowiem, o którym mówimy, że zawiera tylko widzenie intelektualne, objawienie prorocze w całej jego pełni zostaje przyjęte w intelekcie, a następnie zgodnie z wyborem dokonanym w inteligencji we władzy wyobrażeniowej zostają ukształtowane wyobrażenia, jakich wymaga natura naszego intelektu, który nie może bez nich niczego pojmować. Lecz w przypadku innego proroctwa objawienie prorocze nie jest w pełni przyjmowane w intelekcie, lecz częściowo w intelekcie – ze względu na sąd, a częściowo w wyobraźni – ze względu na ujęcie. Dlatego w proroctwie, które zawiera tylko widzenie intelektualne, ogląd ten jest pełniejszy. Albowiem brak w przyjmowanym przez intelekt świetle powoduje, że przyjmując kształty wyobrażeniowe traci ono w jakiejś mierze czystość tego, co poznawalne intelektualnie.
                3. Tego, że Jak wskazał Chrystusa palcem, nie należy traktować jako widzenia proroczego, o ile porównujemy tu różne przypadki proroctwa, lecz raczej jako ujawnienie. Także to, że widział Chrystusa cieleśnie, nie było mu dane z powodu doskonałości proroctwa, lecz stanowiło udzielony przez Boga dar znacznie przewyższający proroctwo. Stąd Łukasz 10,24 powiada: „Wielu królów i proroków pragnęło ujrzeć to, co wy widzicie, a nie ujrzeli”.
                4. Ujawnienie czegoś przez słowa lub czyny jest wspólne proroctwom obu typów, ponieważ również proroctwo, które zawiera tylko widzenie intelektualne, może ujawniać coś na podstawie wyobrażeń, które kształtuje wedle upodobania.
                5. Glosa ta mówi o kimś, kto na podstawie poznania intelektualnego tylko wydaje sąd o tym, co ktoś inny ujął poznawczo, jak Józef miał tylko sąd o tym, co widział Faraon, a nie spostrzegł sam, co zdarzy się przyszłości. Wniosek nie dotyczy więc proroctwa, które zawiera tylko widzenie intelektualne, o którym teraz mówimy.
                6. Nie podtrzymujemy w tym poglądu Rabbiego Mojżesza. Przyjmuje on bowiem, że proroctwo, Dawida, którego zalicza się do świętych, było niższe od proroctwa Izajasza lub Jeremiasza. Ma jednak słuszność mówiąc, że sąd nie dokonuje się bez przedstawienia tego, co ma być przedmiotem sądu. Stąd w proroctwie, w którym przyjmowane jest światło intelektualne tylko ze względu na sąd, światło nie powoduje określonego poznania czegoś tak długo, aż to, co ma być przedmiotem sądu, nie zostanie przedstawione albo spostrzeżone przez samego proroka, albo przez kogoś innego. W taki sam sposób widzenie intelektualne urzeczywistnia się dzięki widzeniu wyobrażeniowemu, jak to, co wspólne, zostaje określone przez to, co szczegółowe.
                7. Nie zawsze słabość światła intelektualnego powoduje, że proroctwo dokonuje się tylko dzięki widzeniu intelektualnemu, lecz czasem dzieje się tak z tego powodu, że intelekt przyjmuje w pełni światło, o czym już powiedzieliśmy. Dlatego wniosek nie jest uzasadniony/
                8. Znak jako taki jest przyczyną poznania, natomiast to, co oznaczane, jest tym, co poznajemy za sprawą czegoś innego. Tak samo więc, jak z jednej strony doskonalsze jest poznanie tego, co jest znane przez się i prowadzi do poznania innych rzeczy dlatego tylko, że jest znane przez się, podobnie z drugiej strony to, co jest znane przez się, a nie przez coś innego, tak jak zasady wnioskowania, jest poznawane doskonalej niż to, co jest znane dzięki czemuś innemu. Dlatego inaczej sprawa ma się w przypadku znaku, a inaczej w przypadku tego, co oznaczane. Wniosek zatem jest nieuzasadniony.
                9. Chociaż wyobrażenia odciśnięte przez Boga są doskonalsze od wyobrażeń ukształtowanych przez człowieka, to jednak ujęcie poznawcze, które w sposób nadprzyrodzony powstaje w intelekcie, jest doskonalsze od ujęcia, które powstaje dzięki formom wyobrażeniowym.
                10. Dlatego w przedstawionym rozróżnieniu za proroków uznano tych, którzy mieli proroctwo oparte na oglądzie wyobrażeniowym, ponieważ pełniej znajduje się w nich natura proroctwa, również zgodnie z naturą wyróżnik gatunkowego. Wieszczbiarzami natomiast nazywani są ci, którzy mają tylko nadnaturalny ogląd intelektualny, który albo dotyczy tylko sądu, albo zarazem sądu i ujęcia poznawczego czegoś.
                11. Chociaż intelekt nasz pojmuje to, co nadprzyrodzone, poprzez jakieś podobizny, podobizny te jednak jako niematerialne są doskonalsze od podobizn wyobrażeniowych. Dlatego ogląd intelektualny jest doskonalszy.
                12. Jest niemożliwe, aby istota jakiejś rzeczy był przedmiotem wyobraźni tak, jak jest przedmiotem poznania intelektualnego. Wyobraźnia bowiem ma za przedmiot tylko rzeczy materialne albowiem może coś przyjąć tylko wraz z materią. Z tego względu wyobraźnia nie może ujmować niczego w sposób niematerialny i dlatego poznaje nie tylko rzeczy materialne, lecz także niematerialne. Stąd też jedne poznaje w ich istocie, inne zaś w podobiźnie.

                Na argumenty drugiej strony natomiast łatwo jest odpowiedzieć, ponieważ ich wnioski są fałszywe.”


Źródło: „Święty Tomasz z Akwinu. Kwestie dyskutowane o prawdzie” 584-591. Tom 1. Wyd. Antyk. Kęty 1998. 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz