Tekst

Tekst bez kontekstu jest pretekstem, dlatego obszerne konferencje 'Tajemny Plan' są tak drogocenne

B.A.R. Nauka

B.A.R. Nauka
Badania Analizy Rozwój Nauka

środa, 21 listopada 2018

Na start, do skoku gotowi, skok!!!

 https://www.youtube.com/watch?v=l_EHsc6kd9k
#9 ANIOŁY (ciała astralne, gwiazdy, astrologia, oobe... w biblii)
Źródło: kanał "Jezus Bez Religii"

A to jest ekstra. Choreografia na medal. Dzięki Tobie Słowo Żywe. Wskrzeszenie kogo, niewiasty jak Łazarza?

Chcę wyróżnić tylko omówiony fragment wykładu, który został poparty dowodem cytatu z Pisma Świętego, ponieważ taki dowód jest pewny i wystarczający, tutaj na potrzeby poniższego, choć luźniej dodam coś na końcu.
(Nie śmiem być mądrzejszy od Ducha, który mnie zaprowadził do tego filmu, więc i wobec pozostałych kwestii milknę).

Chodzi o fragment dotyczący wskrzeszenia Łazarza. Z wczoraj na dzisiaj (19/20) śniło mi się właśnie coś z tym związanego, dwie rzeczy, które zapamiętałem.
A mianowicie śnił mi się cuchnący zapach, taki właśnie pochodzący jakby ze środka człowieka i to musiało być coś znaczącego, ponieważ miałem wrażenie jakby miało być to tak zakotwiczone podczas snu w mojej pamięci, żebym pamiętał po obudzeniu.
Nie mogłem przestać myśleć o tym i się obudziłem i dalej pamiętałem ten cuchnący zapach.
Mam trochę rozeznanie związane z zapachami, ponieważ ostatnio miałem przyspieszony kurs poznawania w nauce i praktyce co to jest androsteron i flora bakteryjna, więc z pewnością zapach, który mi się śnił był w niczym podobny do zwykłych zapachów ludzi żywych, po prostu był zgnilizną.
Druga rzecz, która mi się śniła, i nawet sobie to narysowałem w ciągu dnia to był kopiec ułożony z okrągłych kamieni, na czubku, którego była postawiona przezroczysta skrzynia, na której był położony kamień poziomy. W środku tej skrzyni były papierowe pieniądze.
Wskazała mi na niego taka jedna dziewczyna, która z realnego życia kojarzy mi się z lekką niepełnosprawnością poznawczą.
Ze względu na to, że widziałem, że tam są pieniądze, powiedziałem do niej spiesząc się "przestań, nie mam na to czasu", i poszedłem dalej.
Jak się okazuje nie zrozumiałem we śnie sensu. Ale to nic.
Gdy wrócłem do domu pod wieczór 20.11.2018 uruchomiłem neta i włączyłem filmik na tubie pt. #11 MISTERIA wg apostoła JANA https://www.youtube.com/watch?v=nc7eHfmeiSE , gdzie został omówiony fragment dotyczący Łazarza, odsunięcia kamienia z grobu..
Dopóki nie obejrzałem filmiku (opublikowanego 20.11.2018) to nie wiedziałem jak rozumieć te papierowe pieniądze w tej skrzyni. Stawiam hipotezę, że chodzi o skarb (pieniądze) jakim są ludzie (zazwyczaj wizerunki postaci na banknotach).
Dochodzi jeszcze kupczenie w świątyni.
Resztę prawidłowości dla tego fragmentu dopowiada film. Owocnego oglądania!:) Ważne może nawet w kontekście mojego wcześniejszego wpisu dotyczącego tego, że byłem z niewiastą w czymś w rodzaju katakubmy. Ciekawe to wszystko. Choreografia, tańczyć wokoło. Coraz lepiej.
Dla Twórcy filmu przesyłam pozdrowienia "Tak, jak złoczyńcy oddalają Szekinę od ziemi, tak sprawiedliwi pozwalają jej mieszkać na ziemi".
Badawczo dodam Tobie niuans związany z kempingiem, polem namiotowym, że przed bramą kolejka na zapisy w systemie zero jedynkowym.

List do Hebrajczyków mp3

https://soundcloud.com/user-848405284/list-do-hebrajczykow-1

wtorek, 6 listopada 2018

Nasienie biblijnej Niewiasty nie może być ziemią spaloną i glebą nieurodzajną.

Jaką Wy ziemią jesteście? Wyjałowioną, nieurodzajną? Na niej zasiać ciężko cokolwiek? Tak, gdy ziemia permanentnie, co tydzień jest wypalana.
Wszelka żywa forma jest niszczona, porywana przez duchy nieczyste, wyrywana przez złego. Mam dla Was jednak dobrą wiadomość, ale to na końcu.

Niewłaściwa percepcja stanowi zagrożenie dla demokracji, dla wspólnego otoczenia, dla wspólnoty, dla wolności, dla wartości.
Zdrowy lud=zdrowa demokracja, władza ludu, demos=lud, kracja=władza. Głos ludu-głos Boga czy głos ludu-głos nieboga.

Polacy, katolicy rzymscy, chodzą ciągle jakby struci, kąśliwi, jakby mieli rany niezagojone, nie posmarowane przez Boga oliwą.
Zagania się ich na krzyż, ale tylko dotąd. A to trzeba przekroczyć krzyż. Przecież Królestwo Niebieskie jest dostępne już za życia.
Jezus czyni nas rodem królewskim i Jego kapłanami jeszcze za życia.
Najważniejsze jest, aby trwać przy świadctwie o Nim, ale żeby trwać to trzeba doświadczyć najpierw. Trzeba Jego poznać, pozbyć się z życia bałwochwalczych pokłonów, które łamią na zły początek pierwsze i drugie przykazanie.
Żeby być dziećmi Niewiasty biblijnej, nasieniem Niewiasty to trzeba strzec Jego przykazań i trwać przy świadectwie o Nim.
A nie wielobóstwo, Jezusowi się pokłonicie, aniołkowi się pokłonicie, mamie Jezusa się pokłonicie, Asztarte bogini nieba się pokłonicie, kapliczkom się pokłonicie, wszystkim świętym się pokłonicie, figurkom się pokłonicie, wielobóstwo.
Do niedawna papieżowi buty się całowało. Dobrze, że chociaż trochę z zakamarków ciemności lud wyszedł, ale to za mało rzecz jasna.
Tylko Chrystus Jezus, tylko i aż. Uwierzcie, że chociaż myślicie, żeście niegodni i dlatego modlicie się do innych o wstawiennictwo, to On wyjdzie Wam na przeciw. Lecz bądźcie wierni tylko i wyłącznie Jemu.

Czyli wiedza, czytanie ze zrozumieniem oraz doświadczanie, czyli zaniechanie bałwochwalczych praktyk.
Oddanie się wyłącznie Chrystusowi Jezusowi, aby zdjął z Waszych oczu zasłonę i On Wam zajaśnieje wówczas. Osoby bez odwagi nie odziedziczą Królestwa Niebieskiego (za Pismem).

"Dlatego Pismo mówi: Obudź się, który śpisz, i powstań z martwych, a zajaśnieje ci Chrystus".
(List do Efezjan 5:14)

"Radzę ci kupić u mnie złota w ogniu wypróbowanego, abyś się wzbogacił, i białe szaty, abyś się ubrał i żeby nie ujawniła się hańba twojej nagości, a swoje oczy namaść maścią, abyś widział.
(Apokalipsa Jana 3:18)


On do Was wybiegnie z otwartymi ramionami, sam Ojciec!:
"Wstanę więc i pójdę do mego ojca, i powiem mu: Ojcze, zgrzeszyłem przeciwko niebu i względem ciebie; I nie jestem już godny nazywać się twoim synem. Zrób ze mnie jednego ze swoich najemników. Wtedy wstał i poszedł do swego ojca. A gdy był jeszcze daleko, zobaczył go jego ojciec i użalił się nad nim, a podbiegłszy, rzucił mu się na szyję i ucałował go. I powiedział do niego syn: Ojcze, zgrzeszyłem przeciwko niebu i przed tobą; nie jestem już godny nazywać się twoim synem. Lecz ojciec powiedział do swoich sług: Przynieście najlepszą szatę i ubierzcie go; dajcie mu też pierścień na rękę i obuwie na nogi. Przyprowadźcie tłuste cielę i zabijcie; jedzmy i radujmy się. Ten mój syn bowiem był martwy, a znowu żyje, zaginął, a został znaleziony. I zaczęli się weselić."
(Ewangelia wg Łukasza, 15:18-24, Przypowieźć o synu marnotrawnym)

I po bólu.

Dobra wiadomość jest taka, że na szczęście mamy najzdolniejszy lud na świecie, dlatego wystarczy jedynie dobre WYJŚCIE Z PROGU! I Przestworza są nasze!

Dlatego oprócz ładnego i poprawnego śpiewania #KiedyMyŻyjemy, ładnie się modlimy i poprawnie rozumiemy świat
#KiedySięModlimy #KiedyRozumiemy #oCoLoto


Dla tych, którym brakuje wiary Wybawiciel z ucisku ciemności pozostawił wskazówkę do wyjścia "Wiara bierze się ze SŁUCHANIA Słowa Bożego".



Polecam niezmiennie wykłady Tajemny Plan www.tajemnyplan.pl.
Moi mili, to nie jest rower, on nie unosi się ponad chodnikami, to jest poduszkowiec, leci ponad wodami, a jego klasa rozsadza świadomość jak dynamit.
Ja czekałem na taką wiedzę odkąd zacząłem czytać Pismo Święte, czyli od 13.go roku życia.
A te wykłady poukładały mi w głowie jak należy. Ułożyły mi wiedzę na temat wiary i różnego rodzaju religii w całość, tak dużo więcej niż mniej, ale i się nie spodziewałem, że ktoś taki się trafi.

Jestem o wielu z Was zazdrosny, dlatego tak... Nagram dla Was Przypowieść Jezusa o siewcy i tu zamieszczę...https://soundcloud.com/user-848405284/ewangelia-mateusza-13-przypowiesci-o-siewcy-i-krolestwie-niebieskim
Rozumiem, że najtudniej walczy się z przekonaniami, a z własnymi to już w ogóle Armagedon, Święta Wojna z samym sobą, z własnymi lękami i słabościami, dobra ze złem.

Powiem Wam Kochani, że dzisiaj nadszedł mój dzień zwycięstwa. Coś czego nie spodziewałem się i zmagałem się z jednym lękiem od około 5 lat. Może kiedyś Wam o tym opowiem, okazało się to być dosyć zabawną historią finalnie.
Bóg uzdrawia ludzi odważnych!
To zdjęcie to jest symbol tego zwycięstwa. Odlatuję.


Szedłem do Niego długą wyboistą drogą, walczyłem ze smokami świata widzialnego i niewidzialnego.

I On powiedział do mnie wymieniając moje nowe imię..pamiętasz mnie?

Z uściskami,

6.11.2018

Ps. A źródła snów i badania nad tymi zjawiskami to już zupełnie inna historia. Podobnie jak strategiczne zarządzanie percepcją społeczeństwa i prowadzenie nowego rodzaju zarządzania konfliktami poprzez zarządzanie percepcję społeczeństwa wobec wyznaczonej na lidera jednostki.


Dodatek:

czwartek, 1 listopada 2018

Jezus obnaża ślepą hetmankę i powstrzymuje kroki od zguby spalonego lądu.

Szanowni Państwo,

W dniu dzisiejszym nauczymy się rozróżniać prawdę od fałszu oraz zastanowimy sę nad konsekwencjami tychże.

Zacznijmy jednak od modlitwy:
Drogi Panie, Ty powiedziałeś swoim apostołom Pokój mój zostawiam, pokój mój Wam daję. Pełni wdzięczności za Twoją ofiarę i wstawiennictwo wychwalamy Twoje imię pod niebiosa i dziękujemy, że sobie nas wybrałeś, abyśmy Tobie służyli. Ty bowiem jesteś skałą, na której zbudowałeś swój Święty Kościół, my zaś Twoimi uczniami, którzy podążają za Tobą dokądkolwiek pójdziesz. Kto raz Ciebie poznał, poznał sens i mógł rozpocząć odkrywanie tajemnicy tej znajmości. Bądźże wywyższony Przenajświętszy Sakramencie".

Drodzy Państwo, zajmiemy się teraz moją poprzednią publikacją dotyczącą parasola.



Czy Wy chcecie dokonać ekstrapolacji na ogół tego co jest przeznaczone dla mnie?
Bo na to wygląda. Czy uważacie, że to co napisałem na parasolu dotyczy kogoś poza mną? - że to nie ma znaczenia, że napisałem, że to ja muszę wejść do kogoś pod parasol?
Popełniacie błąd logiczny. Jezus zabierał swoich wybranych uczniów na bok, aby przekazywać im wiedzę przeznaczoną dla nich. Gdyby chciał przekazać daną wiedzę ogółowi, wówczas zrobiłby to także w sposób czytelny.
Czy zrozumieliście zatem, że wszyscy musza iść do tego kogoś pod parasol?
Jeżeli tak, wówczas oznacza to dwie rzeczy: (1) że chcecie tak jak ja, (2) że nie rozumiecie słów napisanych wprost.
Przecież napisałem, że ja muszę iść do kogoś pod parasol.
Okej, to było przesłanie od Boga skierowane do mnie osobiście.
Do Was tym przykładem skierował chyba inne, wykorzystując mnie. A mianowicie takie, że chce Wam pokazać, że wyciągacie iluzoryczne wnioski. Wszak, jakże niebezpieczna jest to umiejętność.

Spójrzmy zatem pod parasol. Co widzimy?
Jedni zobaczą parasol ochronny i skojarzą to z ochroną militarną.

Ale można także zobaczyć tam krzyż. Aaa no właśnie. Krzyż drodzy Państwo. Mieć schronienie w Chrystusie. Iść się schronić do kogoś, tym kimś jest Jezus Chrystus.


Ja muszę. Oznacza, że ta druga odpowiedź jest prawidłowa. Dotyczy każdego nas indywidualnie i w ten sposób możemy być ochraniani jako naród, nie inaczej.

Niewłaściwa interpretacja mogłaby spowodować klęskę. Zresztą to nie jest niewłaściwa interpretacja, lecz nadinterpretacja, lewa interpretacja, wykrzywiona interpretacja, wygięta, nagięta.

Teraz drodzy Państwo zrozumiemy skąd się bierze ta drapieżna interpretacja.
Nie pamiętam dokładnego czasu snu, ale było to w okresie około 2 lat wstecz. Było to w okresie, gdy przy stole decyzyjnym naszej ziemi siedziała Fugura nr 1 a Figura nr 2 jeszcze nie. Wówczas miałem sen, że nagle obie te Figury w pośpiechu stawiają kroki ku gotowości. Dziwiłem się, że obie te Figury, ponieważ tylko jedna może pełnić tą funkcję w jednym czasie. Stałem tuż za nimi i miałem na głowie granatowy beret. Byłem także gotów iść, ale po sekundzie towarzyszący temu krzyżyk nagle się odwrócił do góry nogami. Przestraszyłem się i mocno zdziwiłem.
Czyli Drodzy Państwo, mamy taką sytuację, ze śpieszne kroki to są kroki prowadzące do skutki przeciwnego Chrystusowi. Jest to pułapka, zastawiona przez antychrysta. Działanie w pośpiechu to działanie w duchu antychrysta. Te kroki to działanie antychrysta. Sugeruję natychmiastowe zaprzestanie, bo zostanie czarna ziemia, czarna dziura! i może kolejny cud nad Wisłą, gdy zostanie garstka. To ci dopiero hetmanka. Jakże przewodniczka może prowdzić swoich wychowanków tak, aby nie wpadli w dziurę, jeżeli sama jest ślepa duchowo.



Teraz coś o real checkpoint.
Miś chroni linię Don Gru Bas, ponieważ ta linia chroni jego potencjalne skarby w górach Uralula. Zdziwienie?