„Artykuł trzeci
Czy proroctwo jest czymś naturalnym?
W trzecim artykule zastanowimy się, czy proroctwo jest czymś
naturalny. Wydaje się, że tak.
[Trudności]
1.
Lepiej poznaje ten, kto czuwa, niż ten, kto śpi, a jednak, jak dowodzą sny
prorocze, śniącym zdarza się, że w naturalny sposób przewidują przyszłość. Tym
bardziej więc pewni ludzie mogą czuwając przewidywać przyszłość. Tym bardziej
więc pewni ludzie mogą czuwając przewidywać przyszłość w sposób naturalny. Otóż
to właśnie jest powołaniem proroka. Zatem ktoś może być prorokiem w naturalny
sposób.
2.
Twierdzono jednak, że poznanie czuwającego jest lepsze ze względu na sąd,
natomiast poznanie śpiącego jest lepsze ze względu na zdolność do przyjmowania
postaci. – Przeciwnie jednak władza poznawcza może wydawać o czymś sąd dzięki
temu, że przyjmuje jego postać. Sąd zatem następuje po przyjęciu postaci. Tam
więc, gdzie zdolność do przyjmowania postaci jest lepsza, również sąd jest
doskonalszy. Wobec tego, jeśli śpiący przyjmuje lepiej postacie, powinien także
lepiej je oceniać.
3.
Intelekt jest związany ze snem tylko przypadłościowo, o ile zależy od zmysłów.
Natomiast sąd intelektu nie jest zależny od zmysłów, gdyż działanie intelektu
jest uzależnione od zmysłów tylko dlatego, że przyjmuje coś od nich. Sąd
natomiast następuje później. Sąd intelektu nie jest więc we śnie niczym
skrępowany, a wspomniane rozróżnienie nie zachodzi.
4.
To, co przysługuje czemuś tylko dlatego, że jest ono od czegoś wolne,
przysługuje mu ze względu na jego naturę. Na przykład żelazu dzięki temu tylko,
że jest wolne od rdzy, przysługuje jego czystość, a więc czystość jest dla
niego naturalna. Lecz duszy zdarza się przewidywanie przyszłości, dzięki temu
tylko, że oddziela się ona od zmysłów ciała, co Augustyn na wielu przykładach
wykazuje w XII księdze Komentarza
słownego do Księgi Rodzaju. Wydaje się więc, że przewidywanie przyszłości
jest czymś naturalnym dla ludzkiej duszy. Należy zatem wyprowadzić taki sam
wniosek jak poprzednio.
5.
Jak powiada Grzegorz w IV księdze Dialogów:
„Niekiedy dusze przewidują na mocy bystrości; czasem zaś opuszczając ciało
poznają rzeczy przyszłe dzięki objawieniu”. To jednak, co dusza spostrzega
dzięki swej bystrości, spostrzega naturalnie. Dusza więc może w sposób
naturalny poznawać rzeczy przyszłe, a zarazem z natury może posiadać proroctwo,
które przede wszystkim polega na poznawaniu przyszłości.
6.
Stwierdzono jednak, że dusza w naturalnym poznaniu przewiduje te rzeczy
przyszłe, które mają przyczyny określone w naturze. Proroctwo natomiast dotyczy
także innych rzeczy przyszłych. – Lecz przeciwnie to, co zależy od wolnego
wyboru, nie ma przyczyn określonych w naturze. A to, co dusza przewiduje dzięki
swej bystrości, całkowicie zależy od wolnego wyboru, jak wskazuje przykład
podany przez Grzegorza. Opowiada on o pewnym człowieku, który, gdy był chory,
zadysponował, w jakim kościele ma być pochowany. Gdy zbliżała się śmierć, wstał
i ubierając się powiedział, że chce iść drogą Appijską do kościoła św. Sykstusa.
Gdy po krótkim czasie zmarł, tym którzy mieli go pochować, droga do miejsca,
gdzie miał być złożony, wydała się daleka, toteż „nagle naradziwszy się, nie
wiedząc o tym, co powiedział, udali się drogą Appijską do kościoła św. Sykstusa
i tam go pochowali.” Czyżby, jak dodaje Grzegorz, „mógł to przewidzieć, gdyby
moc i bystrość jego duszy, nie przewidziała, co się stanie z jego ciałem?” –
Zatem również te rzeczy przyszłe, które nie są zależne od przyczyn naturalnych,
mogą w sposób naturalny być przewidywane przez człowieka. Należy więc
wyprowadzić z tego taki sam wniosek, jak poprzednio.
7. Nie
można w przyczynach naturalnych dostrzegać oznak tego, co nie dokonuje się
naturalnie. Lecz astrologowie dostrzegają prorocze znaki w ruchach ciał
niebieskich. Zatem proroctwo jest czymś naturalnym.
8. W
nauce o przyrodzie filozofowie zwracali się ku temu tylko, co dokonuje się w
sposób naturalny. Otóż Awicenna w VI księdze Filozofii naturalnej jako przedmiot swoich badań określił
proroctwo. Zatem proroctwo jest czymś naturalnym.
9.
Proroctwo, jak twierdzi Awicenna w VI księdze Filozofii naturalnej, wymaga
trzech rzeczy: jasności intelektu, doskonałej wyobraźni i mocy duszy, aby mogła
podporządkować sobie materię zewnętrzną. Te trzy mogą jednak występować
naturalnie. A więc kto może być prorokiem zgodnie z naturą.
10. Ktoś
jednak twierdził, że intelekt i wyobraźnia mogą w sposób naturalny wcześniej
poznawać zdarzenia zachodzące w naturze, lecz nie dotyczy ich proroctwo. – Lecz
przeczy temu to, że jako o naturalnych mówimy o tych rzeczach, które są zależne
od przyczyn niższych. A Izajasz przewidział i przepowiedział Ezechiaszowi
odłożenie śmierci, według Księgi Izajasza
38,1, a jak twierdzi Glosa opierał
się na przyczynach niższych. Zatem wcześniejsze poznanie zgodnych z naturą
zdarzeń przyszłych jest proroctwem.
11. Opatrzność
Boża wyposaża byty stworzone we wszystko to, co jest im potrzebne do zachowania
istnienia, jak w ludzkim ciele umieściła członki, przy pomocy, których gromadzi
i przygotowuje żywność, bo bez niej nie można zachować śmiertelnego życia.
Rodzaj ludzki zaś nie może przetrwać bez wspólnoty, gdyż jeden człowiek nie
zabezpieczy sobie tego, co konieczne do życia. Dlatego, jak czytamy w IV
księdze Etyki, „z natury jest zwierzęciem społecznym”. Wspólnoty natomiast nie
można zachować bez sprawiedliwości, a normą sprawiedliwości jest proroctwo.
Zatem naturze ludzkiej dana jest zdolność do prorokowania.
12. W
każdym rodzaju, z natury znajduje się to, co jest w nim najdoskonalsze”. Lecz w
rodzaju ludzkim najdoskonalszy jest prorok, który dzięki temu, co jest
najlepsze w człowieku, mianowicie dzięki intelektowi, wyrasta ponad innych.
Zatem człowiek ze swej natury może dojść do proroctwa.
13.
Właściwości Boga są odleglejsze od właściwości rzeczy stworzonych, niż
właściwości rzeczy przyszłych od rzeczy teraźniejszych. Człowiek jednak w
poznaniu naturalnym może przejść od właściwości rzeczy stworzonych do poznania
Boga, co wynika z Listu do Rzymian
1,20: „Niewidzialne przymioty Boże przez rzeczy, które są uczynione”. Zatem
również w sposób naturalny człowiek może od tych rzeczy, które istnieją, dojść
do poznania rzeczy przyszłych, a więc może w sposób naturalny stać się
prorokiem.
14.
Stwierdzono jednak, że chociaż Bóg jest odleglejszy w porządku bytowania, to
jednak rzeczy przyszłe są odleglejsze w porządku poznawania. – Lecz przeczy
temu to, że poznawanie i bytowanie mają te same zasady. To więc, co jest
bardziej odległe ze względu na istnienie, jest bardziej odległe w porządku
poznawania.
15. Augustyn
w księdze O wolnej woli rozróżnia
trzy rodzaje dóbr: małe, wielkie i średnie. Proroctwo jednakże nie zalicza się
do małych dóbr, ponieważ do tych należą dobra cielesne, ani też nie należy do
dóbr największych, gdyż dzięki nim zyskuje się prawe życie i dóbr tych nikt nie
może nadużyć, czego nie da się powiedzieć o proroctwie. Trzeba więc przyjąć, że
proroctwo należy do dóbr średnich, które są naturalnymi dobrami duszy. Wydaje
się więc, że jest ono czymś naturalnym.
16. Boecjusz
w księdze O dwóch naturach powiada,
że w tym samym znaczeniu nazywa się naturą to wszystko „co może działać lub
doznawać”. Lecz, jak powiedzieliśmy wyżej, żeby ktoś był prorokiem, potrzebne
jest pewne doznanie duchowe, mianowicie przyjęcie światła proroczego. Wydaje
się więc
17. Jeśli
do tego, co czynne, z natury należy działanie, a do tego, co z natury bierne,
doznawanie, to znaczy, że doznawanie jest czymś naturalnym. Natomiast dla samego
Boga jest czymś naturalnym. Natomiast dla samego Boga jest czymś naturalnym, że
daje ludziom doskonałość proroctwa, ponieważ jest On dobry ze swej natury i
udziela się poprzez dobro naturalne. Podobnie dla ludzkiego umysłu jest czymś
naturalnym, że przyjmuje to od Boga, gdyż jego naturę stanowi tylko to, co
przyjmuje od Boga. Przyjmowanie proroctwa jest więc czymś naturalnym dla
ludzkiego umysłu.
18.
Każdej naturalnej władzy biernej odpowiada jakaś naturalna władza czynna. Lecz
natura ludzka została wyposażona w naturalną władzę przyjmowania światła
proroczego. Istnieje więc jakaś naturalna władza czynna, która prowadzi
człowieka do aktu proroctwa. Wydaje się zatem, że proroctwo jest czymś
naturalnym.
19.
Człowiek z natury poznaje doskonalej niż inne zwierzęta. Pewne zwierzęta jednak
z natury wiedzą wcześniej o zdarzeniach przyszłych, które ich najbardziej
dotyczą. Mrówki na przykład przewidują deszcze, a ryby sztormy. A więc również
człowiek powinien z natury wiedzieć wcześniej o tym, co go dotyczy. Wydaje się
zatem, że człowiek ze swej natury może być prorokiem.
1.
Lecz przeczy temu to, co czytamy w II
Liście św. Piotra 1,21; „Nie z woli bowiem ludzkiej zostało kiedyś
przyniesione proroctwo, ale kierowani Duchem Świętym mówili od Boga święci ludzie”.
2.
Wydaje się, że to, co jest zależne od zewnętrznej przyczyny, nie jest
naturalne. Lecz proroctwo jest zależne od przyczyny zewnętrznej, ponieważ
prorocy czytają w zwierciadle wieczności. Wydaje się zatem, że proroctwo nie
jest naturalne.
3.
To, co jest naturalne, pozostaje w naszej mocy. Jak jednak wynika z Glosy do słów II Listu św. Piotra 1,19: „ Mamy jednak mocniejszą, prorocką mowę”,
„prorok nie mógł mieć w swej mocy ducha przepowiadającego przyszłość”.
Proroctwo nie jest więc czymś naturalnym.
4.
To, co jest naturalne, dokonuje się w większości przypadków. Proroctwo jednak w
bardzo niewielu. Nie jest więc czymś naturalnym.
[Odpowiedź]
Nazywamy
coś naturalnym z dwóch powodów: Po pierwsze, ponieważ jego czynną zasadą jest
natura, jak naturalne jest dla ognia wznoszenie się w górę. Po drugie, gdy
natura jest zasadą uporządkowania, nie jakiegokolwiek jednak, lecz koniecznego
do przyjęcia określonej doskonałości, jak mówimy, że wlanie duszy rozumnej jest
naturalne, o ile dzięki działaniu natury ciało jest uporządkowane w sposób,
który jest konieczny dla przyjęcia duszy.
Głoszony
był więc pogląd, że proroctwo jest czymś naturalnym w pierwszym znaczeniu,
ponieważ, jak twierdzili jego zwolennicy „dusza sama w sobie posiada jakąś moc
wróżenia”, zgodnie z tym, co mówi Augustyn w XII księdze Komentarza słownego do Księgi
Rodzaju. W tym samym miejscu jednak odrzuca on ten pogląd, ponieważ gdyby
tak było, dusza mogłaby poznawać przyszłość, kiedykolwiek by chciała, co jest
oczywistym fałszem. Jest to ponadto fałszywe dlatego, że natura ludzkiego
umysłu nie może być w naturalny sposób zasadą poznawania, do którego nie może
dojść przy pomocy poznawczych wprost zasad, stanowiących podstawowe narzędzia
intelektu czynnego. Od zasady tych można przejść do poznania przyszłych zdarzeń
tylko przypadkiem, spostrzegając jakieś naturalne oznaki, tak jak lekarz
przepowiada przyszłe wyzdrowienie lub śmierć, czy też astrolog przewiduje burzę
albo spokój. O takim poznaniu przyszłych zdarzeń nie mówimy jednak, że jest wróżeniem
albo proroctwem, lecz raczej, że jest sztuką.
Dlatego
inni twierdzili, że proroctwo jest czymś naturalnym w drugim znaczeniu,
ponieważ natura może tak przygotować człowieka, że będzie zmuszony przyjąć, za
sprawą działania jakiejś wyższej przyczyny, wiedzę o tym, co przyszłe. Pogląd
ten jest prawdziwy w odniesieniu do pewnego typu proroctw, nie jest jednak
prawdziwy w odniesieniu do tego proroctwa, które Apostoł zalicza do darów Ducha
Świętego.
Stąd
w związku z przeprowadzonym rozróżnieniem, należy wiedzieć, że zdarzenia
przyszłe, zanim staną się, istnieją wcześniej na dwa sposoby: albo we
wcześniejszej wiedzy Bożej, albo w przyczynach stworzonych, mocą których
zostają doprowadzone do bytu. Wcześniejsze istnienie zdarzeń przyszłych w tych
dwóch miejscach różni się z dwóch względów: Po pierwsze, to wszystko, co
istnieje uprzednio w przyczynach stworzonych, istnieje również w przedwiedzy
Bożej, lecz nie odwrotnie, gdyż, jak mówi Augustyn w Komentarzu słownym do Księgi Rodzaju, racje pewnych zdarzeń przyszłych
Bóg zachowuje w sobie, nie oddając ich rzeczom stworzony, jak tego, co dokonuje
się cudownie, tylko za sprawą mocy Bożej. Po drugie, w pewnych przyczynach
stworzone zdarzenia przyszłe są niezmienne, ponieważ podlegają Bożej
przedwiedzy nie tylko ze względu na porządek przyczyn, które mają do nich
doprowadzić, lecz także ze względu na urzeczywistnienie tego porządku lub przypadku.
Poznanie
tego, co przyszłe może mieć w ludzkim umyśle dwojaką przyczynę: Po pierwsze,
tę, że zdarzenia przyszłe istnieją uprzednio w Bożym umyśle i takie proroctwo
uważamy za dar Ducha Świętego. Nie jest
ono naturalne, ponieważ tego, co powstaje w sposób nadprzyrodzony bez
pośrednictwa przyczyn naturalnych, nie nazywamy naturalnym, lecz cudownym.
Takie objawienie przyszłych zdarzeń dokonuje się więc bez pośrednictwa przyczyn
naturalnych, nie nazywamy naturalnym, lecz cudownym. Takie objawienie
przyszłych zdarzeń dokonuje się więc bez pośrednictwa przyczyn naturalnych,
gdyż racje rzeczy przyszłych nie znajdują się wówczas w przyczynach
stworzonych, ale w umyśle Bożym, skąd zostają przeniesione do umysłu proroka.
Po drugie, mocą przyczyn stworzonych, gdy w ludzkiej wyobraźni powstaje ruch
spowodowany przez ciała niebieskie, w których preegzystują znaki zdarzeń
przyszłych. Dzięki temu intelekt ludzki oświecany przez intelekty oddzielone
jako niższy staje się zdolny do przyjęcia wiedzy i zostaje wyniesiony do
poznawania czegoś. Dokonujące się w ten sposób proroctwo można nazwać
naturalnym.
Proroctwo
naturalne różni się trzema elementami od tego, o którym teraz mówimy:
Po
pierwsze, w tym, że w proroctwie, o którym teraz mówimy, prorok ma ogląd rzeczy
przyszłych udzielny bezpośrednio przez Boga, chociaż anioł, o ile działa mocą
Bożego światła, może w tym pomagać. Natomiast proroctwo naturalne powstaje
dzięki szczególnemu działaniu przyczyn wtórnych.
Po
drugie, tym, że proroctwo naturalne obejmuje tylko te zdarzenia przyszłe, które
mają przyczyny określone w naturze, natomiast proroctwo, o którym tu mówimy
odnosi się tak samo do wszystkich.
Po
trzecie, tym, że proroctwo naturalne nie przewiduje w sposób nieomylny, lecz
sprawdza się tylko w części. Natomiast przepowiednie proroctw, które jest darem
Ducha Świętego, są nieomylne i dlatego mówimy, że jest ono znakiem przedwiedzy
Bożej, ponieważ przewiduje zdarzenia przyszłe z tą samą nieomylnością, z jaką
zna je Bóg.
Te
trzy wyróżniki możemy dostrzec w definicji Kasjodora: Pierwszy, gdy nazywa
proroctwo „Bożym” drugi, gdy mówi ogólnie o „przeznaczeniu rzeczy”; trzeci gdy
mówi o „wyjawieniu niezmiennej prawdy”.
Jeśli
jednak wziąć pod uwagę to, że proroctwo dotyczy rzeczy koniecznych, które mogą
być przedmiotem wiedzy pewnej, wówczas pozostaną tylko dwie różnice, mianowicie
pierwsza i druga. W proroctwie naturalnym bowiem człowiek nie przyjmuje
poznania rzeczy, które mogą być przedmiotem wiedzy pewnej, bezpośrednio od
Boga, ale poprzez przyczyny wtórne i przez oddziaływanie przyczyn wtórnych na
władze naturalne. Ponadto poznanie takie nie obejmuje wszystkiego, co
konieczne, lecz tylko to, co można poznać dzięki pierwszym zasadom, ponieważ
ponad nie nie sięga władza intelektu czynnego ani nie wznosi się w sposób
naturalny do poznania czegoś innego, jak zostaje wyniesiona dzięki proroctwu
Bożemu ku temu, co przewyższa poznanie naturalne, jak to, że Bóg jest w trójcy
jedyny. Natomiast trzecia różnica traci znaczenie, ponieważ proroctwa obu
rodzajów dają niezmienne i najbardziej pewne poznanie rzeczy koniecznych, jakby
były one poznawane poprzez zasady dowodzenia. Proroctwa obu rodzajów wynoszą
bowiem ludzki umysł tak, że jego pojmowanie intelektualne staje się podobne do
pojmowania substancji oddzielonych, które zarówno zasady, jak i wnioski widzą z
największą jednością w prostym ujęciu bez przechodzenia od jednych do drugich.
Proroctwa
obu rodzajów różnią się też od snu i oglądu – gdyż snem nazywamy zjawiska,
które przytrafiają się człowiekowi, gdy śpi, oglądem natomiast te, które
przytrafiają się mu gdy czuwam ale jest oderwany od zmysłów – ponieważ zarówno
we śnie, jak i w prostym oglądzie duszę zajmują albo całkowicie, albo w części
wizje wyobraźni, tak, że trwa przy nich jakby przy rzeczach prawdziwych albo
cała, albo jej część. W proroctwach obu rodzajów występują jednak również pewne
wyobrażenia, które pojawiają się we śnie albo w oglądzie, lecz dusza proroka
nie zajmuje się nimi, ale dzięki proroczemu światłu poznaje, że to, co widzi,
nie jest rzeczą, lecz oznaczającą coś podobizną i poznaje jej znaczenie,
ponieważ jak czytamy w Księdze Daniela
10,1: „w widzeniu potrzebne jest zrozumienie”. Wynika z tego, że proroctwo
naturalne jest czymś pośrednim pomiędzy snem i proroctwem nadprzyrodzonym.
Dlatego też mówimy, że sen jest częścią lub przypadkiem proroctwa naturalnego,
tak samo jak proroctwo naturalne jest pewną ułomną podobizną proroctwa
nadprzyrodzonego.
[Wyjaśnienie trudności]
1. W
poznaniu rozpatruje się dwa elementy, mianowicie ujęcie i sąd o tym, co zostało
ujęte. Jeśli więc weźmiemy pod uwagę sąd o tym, co ujęte, to poznanie
czuwającego jest doskonalsze od poznania śpiącego, ponieważ, jak czytamy w
księdze O śnie i czuwaniu, sąd czuwającego
jest wolny, a sąd śpiącego skrępowany. Jeśli natomiast weźmiemy pod uwagę
zdolności recepcji, to poznanie śpiącego jest lepsze, ponieważ zmysły
pozostające w spoczynku przyjmują od zewnętrznych pobudzeni więcej wewnętrznych
wrażeń, niezależnie od tego, czy pochodzą one od substancji oddzielonych, czy
też od ciał niebieskich. Tak można rozumieć to, co czytamy w Księdze Liczb 24,4 o Balaamie, „który
pada”, czyli śpi, a „oczy mu się
otwierają”.
2. Sąd
nie jest uzależniony jedynie od przyjmowania postaci, lecz od tego, że rzeczy,
o których wydajemy sąd, rozpatrujemy według jakichś zasad poznawania, tak jak o
wnioskach sądzimy sprowadzając je do pierwszych zasad. We śnie więc, gdy zmysły
zewnętrzne są związane, władze zewnętrzne jakby wypoczywając od gwaru, jaki one
powodują, mogą w intelekcie lub wyobraźni spostrzegać lepiej treści, które
sprawia oświecenie Boże lub anielskie, albo moc ciał niebieskich, lub
czegokolwiek innego. Gdy na przykład komuś we śnie ślina spływa na język,
wówczas wydaje mu się, że je słodycze. Ponieważ jednak zmysł jest podstawową
zasadą naszego poznania, należy do zmysłu odnosić to wszystko, o czym wydajemy
sąd. Dlatego Filozof w III księdze O niebie powiada, że widzialna rzecz
zmysłowa jest tym według czego powinniśmy sądzić o innych i co stanowi
dopełnienie sztuki i natury. Podobnie w VI księdze Etyki twierdzi, że zmysły stanowią granicę, tak jak zasady
rozumienia nazywa granica, do której sprowadzane są sądy. Ponieważ więc we śnie
zmysły są związane, sąd nie może być wtedy doskonały, gdyż człowiek myli się
skupiony na podobiznach rzeczy, a nie na samych rzeczach, chociaż niekiedy
śpiąc poznaje, że coś nie jest rzeczą, lecz podobieństwem rzeczy.
3. Sąd
intelektu nie jest uzależniony od zmysłu w tym znaczeniu, że akt intelektu jest
powodowany przez organ zmysłowy, potrzebuje go natomiast jako ostatecznej
granicy, wobec której dokonuje rozstrzygnięcia.
4.
Niektórzy, jak powiada Augustyn w XII księdze Komentarza słownego do Księgi Rodzaju twierdzą, że „dusza ludzka sama
w sobie posiada jakąś moc wróżenia”. W tym samym miejscu jednak odrzuca ten
pogląd, ponieważ gdyby tak było, dusza, gdyby chciała, łatwo mogłaby poznawać
przyszłość, co jest fałszem. Przewiduje bowiem niekiedy oddzielona od zmysłów
rzeczy przyszłe nie dlatego, że przysługuje jej to ze względu na naturalną
władzę, ale ponieważ oddzielona w ten sposób staje się bardziej zdolna do
przyjmowania oddziaływania tych przyczyn, dzięki którym może nastąpić jakieś poznanie
tego, co przyszłe.
5.
Grzegorz ujmuje w tych słowach bystrość duszy, którą uważa za przyczynę
poznawania rzeczy przyszłych, jako zdolność duszy do przyjmowania poznania od
substancji wyższych nie tylko w porządku łaski, jak święci przyjmują pewne objawienie
od aniołów, ale także zgodnie z porządkiem natury, tak jak intelekty niższe
zgodnie z porządkiem natury mogą być doskonalone przez wyższe oraz jak ludzkie
ciała poddane są wpływom ciał niebieskich, które zawierają w sobie
przygotowanie do jakichś zdarzeń przyszłych, co dusza dzięki swej subtelności
przewiduje na podstawie pewnego podobieństwa powstałego w wyobraźni dzięki
wpływowi ciał niebieskich.
6.
Chociaż wolny wybór nie podlega przyczynom naturalnym to jednak przyczyny
naturalne wobec tego, co zostaje dokonane za sprawę wolnego wyboru, niekiedy
okazują się ułatwieniem, a niekiedy przeszkodą. W podanym przykładzie deszcz
lub nadmierna spiekota mogły niemiłym uczynić zamiar tych, którzy nieśli
zwłoki, aby donieść je do miejsca przeznaczenia, o czym można było dowiedzieć
się wcześniej, dzięki ciałom niebieskim.
7.
Skoro ciała ludzkie są podobne ciałom niebieskim, na podstawie ruchów ciał
niebieskich można spostrzec pewne oznaki dotyczące dyspozycji jakiegokolwiek
ludzkiego ciała. Jeśli więc naturalne proroctwo wymaga jakiejś budowy lub
dyspozycji ciała ludzkiego, to w ciałach niebieskich można dostrzegać oznaki
naturalnego proroctwa, ale nie tego, które jest darem Ducha Świętego.
8.
Ci filozofowie natury, którzy badali, czym jest proroctwo, nie mogli zajmować
się proroctwem, o którym teraz mówimy, lecz tylko proroctwem naturalnym.
9.
Spośród tych trzech jedno nie może przysługiwać duszy z natury, a mianowicie
to, aby posiadała taką moc, dzięki której podlegałaby jej materia zewnętrzna,
ponieważ , jak powiada Augustyn, nawet aniołom materia cielesna nie służy na
skinienie. Nie można więc podtrzymać zdania Awicenny ani któregokolwiek innego
filozofa. Ze względu na to natomiast, za pozostałe dwa warunki dotyczące
przedmiotu przysługują człowiekowi naturalnie, sprawiają w nim naturalne
proroctwo, nie zaś to, o którym mówimy.
10.
Mimo że w proroctwie naturalnym może być objawione tylko to, co podlega
przyczynom naturalnym, to jednak w proroctwie nadprzyrodzonym mogą zostać
poznane nie tylko inne, lecz również i
te rzeczy.
11.
Ponieważ kresem, do którego zmierza ludzka wspólnota, jest życie wieczne,
dlatego może ona przetrwać tylko dzięki sprawiedliwości wiary, której zasadą
jest proroctwo. Z tego względu w Księdze
Przysłów 29,18 czytamy: „Gdy nie ma widzenia naród się psuje”. Ale ponieważ
kres ten jest ponadnaturalny, również należąca do niego sprawiedliwość i
proroctwo, które jest jej zasadą, są naturalne. Natomiast sprawiedliwość, za
pomocą której kieruje się wspólnotą dla dobra publicznego, ludzie mogą posiadać
w stopniu wystarczającym dzięki danym z natury zasadom prawa naturalnego. Wobec
tego proroctwo nie musi być czymś naturalnym.
12.
Z doskonałości bytu ludzkiego wynika, że w rodzaju ludzkim może pojawić się
doskonałość o takiej godności, że może ona powstać tylko dzięki przyczynie
nadprzyrodzonej. Stworzenia nierozumne nie są zdolne do takiej doskonałości.
Dlatego nie należy sądzić, że to, co jest najdoskonalsze w naturze ludzkiej,
jest osiągane mocą natury, lecz tylko to, co jest najdoskonalsze w stanie
natury, ale nie to, co jest najdoskonalsze w stanie łaski.
13. Każdą
rzecz można poznawać z dwóch względów: mianowicie czy jest i czym jest.
Ponieważ jednak właściwości rzeczy stworzonych, od których przyjmujemy
poznanie, są bardzo odległe od właściwości Boga, dlatego nie możemy poznawać,
czym Bóg jest. Jednakże dzięki temu, że stworzenia są zależne od Boga, poznając
je możemy poznawać, że Bóg istnieje. A że sprawy teraźniejsze nie są
uzależnione od przyszłych, własności zaś mają podobne, dzięki temu na podstawie
rzeczy teraźniejszych nie możemy dowiedzieć się, czy coś będzie w przyszłości.
Możemy natomiast dowiedzieć się, jakie to będzie.
14.
Bóg jest odleglejszy od stworzeń niż jedno stworzenie od drugiego, jeśli
weźmiemy pod uwagę sposób istnienia, ale nie ze względu na stosunek, jaki
zachodzi między przyczyną istnienia a tym, co ma istnienie dzięki takiej
przyczynie. Dlatego przez stworzenie poznajemy, że Bóg istnieje, ale nie to,
czym On jest. Otóż przeciwnie sprawa ma się z poznaniem zdarzeń przyszłych na
podstawie zdarzeń obecnych lub przyszłych.
15.
Proroctwo jest jednym z największych dóbr, ponieważ jest dane z łaski. I
chociaż nie jest właściwie wykorzystywane w życiu jako bezpośrednia zasada
działania, które przynosi zasługę, to jednak całe proroctwo kieruje ku prawości
życia. Także nadużycie proroctwa nie jest aktem proroctwa, jak dzieje się w
przypadku nadużycia władz naturalnych. Kto bowiem używa proroctwa szukając
zysku lub uznania u ludzi, posiada dobro właściwe aktowi proroctwa, mianowicie
poznanie i wyjawienie wielu rzeczy, lecz nadużywa proroctwa nie jako zasady
aktu, lecz jako przedmiotu, tak samo jak nadużywają cnót ci, którzy się nimi
przechwalają, chociaż cnoty zalicza się do najwyższych dóbr.
16.
Naturalnym nazywamy to, co jest zgodne z trzecim podanym przez Boecjusza
ujęciem, że mianowicie „natura jest zasadą ruchu” i spoczynku w tym, czym jest „sama
przez się, a nie przez przypadłość”, bo w przeciwnym razie należałoby powiedzieć,
że naturalne są wszystkie działania, doznania i własności.
17.
Udzielanie swej dobroci jest dla Boga czymś naturalnym, czyli zgodnym z Jego
naturą. Nie znaczy to jednak, że ze względu na Jego naturę udzielenie jej
byłoby dla Boga konieczne, gdyż dokonuje się ono dzięki Bożej woli, zgodnie z
porządkiem Bożej mądrości, która wszystkim według porządku rozdziela swoje
dary. Także dla stworzenia jest czymś naturalnym, że przyjmuje od Boga dobro,
wszelako nie jakiekolwiek, lecz to, które jest należne jego naturze.
18.
W duszy ludzkiej jest bierna władza, dzięki której przyjmuje on światło
prorocze. Władza ta nie jest naturalna, lecz polega na posłuszeństwie, jak
dzieje się w naturze cielesnej w odniesieniu do wydarzeń cudownych. A więc
takiej biernej władzy nie musi odpowiadać naturalna władza czynna.
19. Nierozumne
zwierzęta mogą przewidywać te tylko zdarzenia przyszłe, które są uzależnione od
ruchu ciał niebieskich. Ich wpływ powoduje działanie wyobraźni, które jest
właściwe do wskazania przyszłych zdarzeń. Wpływ taki zdarza się częściej u
nierozumnych zwierząt niż u ludzi,
ponieważ, jak powiada Damasceńczyk, nierozumne zwierzęta „raczej podlegają
działaniu, niż działają”. Stąd postępują zawsze zgodnie z wpływem ciał
niebieskich, w przeciwieństwie do człowieka, który ma wolną wolę. Nie można
jednak na tej podstawie twierdzić, że nierozumne zwierzęta przewidują
przyszłość, aczkolwiek na podstawie ich działania można rozpoznać pewne oznaki
przyszłych zdarzeń, ponieważ zwierzę w
nie dąży do określenia tego, co przyszłe, poznając rozumem swoje działania, ale
prowadzi je instynkt natury.”
Źródło:
„Święty Tomasz z Akwinu. Kwestie dyskutowane o prawdzie” str. 540-550. Tom 1.
Wyd. Antyk. Kęty 1998.
Wiedza o prorokowaniu to także ulga i nadzieja. (2) Spotkania z Księgą Daniela, starotestamentowego proroka
OdpowiedzUsuńhttps://www.youtube.com/watch?v=U8Of1_8v-mc&list=PLTvPhVInMChYsm1-qCRg07MkPBRLx7Qw8&index=2