"Artykuł drugi
Czy proroctwo dotyczy wniosków, które mogą być przedmiotem
wiedzy?
W drugim artykule rozważymy, czy proroctwo dotyczy wniosków, które
mogą być przedmiotem wiedzy. Wydaje się, że nie.
[Trudności]
1. Proroctwo jest „natchnieniem wyjawiającym niezmienną prawdę o
przeznaczeniu rzeczy”. Otóż przeznaczeniem rzeczy nazywane są wydarzenia
przyszłe, których nie dotyczą wnioski nauk opartych na dowodach. Proroctwo nie
może więc do nich odnosić się.
2. Hieronim powiada, że „proroctwo jest znakiem przedwiedzy Bożej”.
Przedwiedza zaś dotyczy przyszłości. Skoro więc wnioski żadnej z nauk nie mogą
dotyczyć spraw przyszłych, których, jak się wydaje, przede wszystkim dotyczy
proroctwo, jest jasne, że proroctwo nie może dotyczyć wniosków, które mogą być
przedmiotem wiedzy.
3. Natura nie czyni rzeczy zbędnych i nie zawodzi w koniecznych, tym
bardziej dotyczy to Boga, którego działanie jest najlepiej uporządkowane. Lecz
człowiek do poznania wniosków nauk opartych na dowodach dochodzi inną drogą niż
za pośrednictwem proroctwa, mianowicie za pośrednictwem zasad oczywistych.
Wydaje się więc, że byłoby przesadą, gdyby tego rodzaju wnioski były poznawane
poprzez proroctwo.
4. Różne typy narodzin wskazują na różnicę gatunkową, stąd myszy
zrodzone z nasienia, nie mogą być tego samego gatunku, co te które rodzą się z
gnicia, jak twierdzi Komentator w VII księdze Fizyki. Jednak naturalne dla ludzi jest poznawanie wniosków nauk
opartych na dowodach dzięki poznawanym wprost zasadom. Gdyby więc istnieli
ludzie, którzy poznawaliby nauki oparte na dowodach w inny sposób, zwłaszcza
poprzez proroctwo, należeliby do innego gatunku i nazwa człowieka odnosiłaby
się do niech wieloznacznie, co wydaje się absurdalne.
5. Nauki oparte na dowodach dotyczą tego, co w każdym czasie jest
takie samo. Lecz proroctwo nie odnosi się w ten sam sposób do każdego czasu.
Czasem, jak pisze Grzegorz w Homiliach do
Księgi Ezechiela: „duch proroczy dotyka serca proroka ze względu na coś
teraźniejszego, a nie przyszłego, a czasem przeciwnie. Proroctwo nie dotyczy
więc tego, czego dotyczy wiedza naukowa.
6. Do rzeczy poznawanych w proroctwie umysł proroka odnosi się inaczej
niż umysł kogokolwiek innego. Jak jednak powiada Rabbi Mojżesz: „prorok ma taki
sam sąd o tym, co poznawane za pomocą dowodu, co ktokolwiek inny, kto zna to,
żaden z nich jednak nie jest lepszy od drugiego”. Zatem proroctwo nie dotyczy tego,
co jest poznawane za pomocą dowodu.
1. Lecz przeczy temu to, że prorokowi wierzymy tylko tak długo, jak
długo jest on natchniony przez ducha. Temu jednak, co zostało napisane w
księgach prorockich, musimy wierzyć także, jeśli dotyczy wniosków nauk,
zwłaszcza gdy czytamy w nich: „rozpostarł ziemię nad wodami”, według Psalmu 136,6.
2. Jak łaska znaków ma się do dokonywania czynów przewyższających
możliwości natury, tak dar proroctwa ma się do poznawania rzeczy przewyższających
poznanie naturalne. Jednakże przez łaskę znaków nie tylko dokonywane jest to,
czego natura nie może wykonać, jak przywracanie wzroku czy wskrzeszanie
umarłych, lecz również to, co natura może dokonać, jak leczenie gorączkujących.
A więc dzięki darowi proroctwa poznajemy nie tylko to, czego nie może osiągnąć
poznanie naturalne, ale również to, czego może ono dosięgnąć, a więc również
wnioski nauk. Wobec tego wydaje się, że mogą one być przedmiotem proroctwa.
[Odpowiedź]
Jak wynika z tego, co czytamy w Fizyce, we wszystkim, co dokonuje się
ze względu na cel, materię określają wymagania celu. Otóż dar proroctwa według I Listu do Koryntian 12,7 jest udzielany
dla pożytku Kościoła: „Wszystkim zaś objawia się Duch dla wspólnego dobra”, i
następnie wymienia wiele darów, do których zalicza proroctwo. Stąd materię
proroctwa stanowi to wszystko, co może być przydatne do zbawienia, niezależnie
od tego, czy to należy do przyszłości, czy jest czymś wiecznym, czymś
koniecznym, czy też przygodnym. To natomiast, co nie dotyczy zbawienia, nie
należy do materii proroctwa. Dlaczego Augustyn w Komentarzu słownym do Księgi
Rodzaju twierdzi, że: „chociaż nasi autorzy znali kształt nieba, to jednak
Duch Boży, który przez nich mówił, nie chciał uczyć ludzi tego, co nie
przyczynia się do zbawienia”. Otóż koniecznym do zbawienia nazywam zarówno to,
co jest konieczne do zbudowania wiary, jak również to, co służy do ukształtowania
obyczajów. Przydanych do tego może być wiele prawd dowiedzionych w naukach,
zwłaszcza ta, że intelekt jest niezniszczalny oraz że badanie stworzeń prowadzi
do podziwiania Bożej mądrości i mocy. Dlatego również Pismo święte wspomina o
tych sprawach.
Należy jednak
wiedzieć, że skoro proroctwo jest poznaniem rzeczy odległych, do tego
wszystkiego, o czym tu powiedzieliśmy, nie odnosi w ten sam sposób. Jedne
bowiem z tych rzeczy są odległe od naszego poznania ze względu na nie, inne
natomiast ze względu na nas. Ze względu na nie odległe od naszego poznania są
przypadkowe zdarzenia przyszłe, których nie można poznać, gdyż nie istnieją ani
same w sobie, ani nie są określone w swoich przyczynach. Natomiast z naszego
powodu odległe od poznania są te rzeczy, których poznanie natrafia na
przeszkody spowodowane naszą ułomnością, a nie przez nie, gdyż są
najdoskonalszymi bytami, poznawalnymi w najwyższym stopniu, jak rzeczy
intelektualne, a zwłaszcza rzeczy wieczne.
Otóż to, co
przysługuje czemuś bezwzględnie, przysługuje mu bardziej niż to, co przysługuje
czemuś ze względu na coś innego. Ponieważ więc przypadkowe zdarzenia przyszłe
są bardziej odległe od naszego poznania niż jakiekolwiek inne, dlatego
szczególnie wydają się wchodzić w zakres proroctwa tak dalece, że gdy mówimy: „proroctwo
jest Bożym natchnieniem wyjawiającym niezmienną prawdę o przeznaczeniu rzeczy”,
umieszczane są w definicji proroctwa jako właściwa mu materia. Dlatego też
Grzegorz w Homiliach do Księgi Ezechiela
twierdzi, że „proroctwo nosi tę nazwę dlatego, że przepowiada rzeczy przeszłe,
gdy dotyczy tego, przyszłe lub teraźniejsze, nazwa ta traci uzasadnienie.
Natomiast w
związku z rzeczami, które są dalekie od naszego poznania ze względu na nas,
należy rozważyć pewne rozróżnienie: niektóre zagadnienia przewyższają bowiem
wszelkie ludzkie poznanie, jak to, że Bóg jest trzema i jednym. Nie są one
wnioskami nauk. Inne natomiast są odległe, ponieważ przewyższają zdolności poznawcze
pewnych ludzi, lecz nie przewyższają ludzkiego poznania jako takiego, jak
rzeczy, które uczeni poznają poprzez dowody, lecz w swoim poznaniu naturalnym
nie sięgają ich ludzie nieuczeni, aczkolwiek niekiedy zostają wyniesieni do ich
poznania poprzez Boże objawienie. Zagadnienia tego rodzaju nie są przedmiotami
proroctwa wprost, lecz ze względu na ludzi tego rodzaju. Wtedy właśnie
proroctwo może obejmować wnioski dowodzone w naukach.
[Wyjaśnienie trudności]
1. Przeznaczenie rzeczy zostało umieszczone w definicji proroctwa jako
materia najbardziej mu właściwa, lecz nie dlatego, że stanowi całą materię
proroctwa.
2. Należy odpowiedzieć podobnie, iż ze względu na to, co stanowi jego
zasadniczą materię, nazywamy proroctwo znakiem przedwiedzy.
3. Chociaż wnioski nauk można poznać w inny sposób niż poprzez
proroctwo, nie stanowi to nadmiaru, że ujawnia je światło proroctwa, ponieważ
przy tym, co mówią prorocy, mocniej trwamy dzięki wierze niż dzięki dowodom naukowym.
A również w ich przypadku łaska Boga jest cenna i wskazuje wiedzę doskonałą.
4. Przyczyny naturalne mają ograniczone skutki, gdyż ich moc jest
skończona i ograniczona do czegoś jednego. Z tego powodu, rzeczy które powstają
za sprawą różnych przyczyn naturalnych, według różnych sposobów rodzenia, muszą
należeć do różnych gatunków. Ponieważ jednak moc Boża jest skończona, może bez
działania natury wytwarzać skutki tego samego gatunku, jakie tworzy natura. Z
tego więc, że Bóg objawia to, co może być poznane naturalnie, nie wynika, że
ci, którzy w różny sposób przyjmują poznanie, należą do różnych gatunków.
5. Chociaż proroctwo może czasem dotyczyć tego, co zmienia się w
czasie, czasem jednak dotyczy tego, co jest prawdziwe zawsze.
6. Rabbi Mojżesz nie ma na myśli tego, że objawienie prorocze może
dotyczyć rzeczy, które znamy dzięki dowodom, ale że to, iż coś może być znane
przez dowodzenie, nie rozstrzyga o tym, czy może tego dotyczyć proroctwo, czy
nie."
Źródło:
„Święty Tomasz z Akwinu. Kwestie dyskutowane o prawdzie” str. 537-540. Tom 1.
Wyd. Antyk. Kęty 1998.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz